Jestem Juruś – dlaczego nikt nie chce mnie przygarnąć?
Witajcie drodzy internauci, miłośnicy zwierząt i człowieki, którym los bezdomnych nie jest obojętny. Mam na imię Juruś i jestem zwyczajnym, spokojnym kundelkiem. Kiedyś mieszkałem w domu, jeździłem samochodem, chodziłem na spacery. Człowieki puszczały mnie ze smyczy, a ja zawsze wracałem na przywołanie. Rok temu moje życie odmieniło się zupełnie. Nie wiem dlaczego zostałem porzucony na stacji benzynowej. Już rok szukam domu. więcej…