Zabił psa ze szczególnym okrucieństwem

W ubiegłą niedzielę tj. 15 maja 2011 roku w godzinach popołudniowych około 50-cio letni mieszkaniec Nowej Huty (dzielnica Krakowa) wyrzucił swojego jamnika przez okno z ósmego piętra bloku w którym mieszkał bo… jamnik zaczął wymiotować. Dziewięcioletni zwierzak nie przeżył upadku, spadł z wysokości około trzydziestu metrów ginąc na miejscu.

Zaalarmowani przez mieszkańców bloku Policjanci po kilkunastu godzinach zatrzymali właściciela psa. Mężczyzna przyznał się do wyrzucenia zwierzaka, prokuratura postawiła mu zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi kara do dwóch lat bezwzględnego pozbawienia wolności.

W mieszkaniu, z którego okien mężczyzna wyrzucił jamnika od kilku dni trwała nieustająca libacja alkoholowa. Uczestnicy libacji zeznali, że po tym jak w trakcie imprezy jamnik zaczął wymiotować właściciel postanowił „zrobić z tym porządek” wyniósł psiaka na balkon i wyrzucił…

Konkubina właściciela pochowała zwłoki psa na swojej działce.