Donald R. Griffin – Umysły zwierząt

Książka jest kompendium wiedzy na temat roli świadomości i procesów poznawczych w sterowaniu zachowaniami zwierząt. W precyzyjny i zarazem przystępny sposób Donald R. Griffin omawia w niej wszystkie najważniejsze zagadnienia mające związek z tą tematyką, nie stroniąc od poruszania problemów trudnych i wywołujących kontrowersje.

Ilustrując swój wywód przykładami, które ukazują fascynującą złożoność mechanizmów uczestniczących w kontroli zachowania zwierząt, przedstawia techniki i taktyki stosowane przez zwierzęta podczas zdobywania pokarmu, ich zachowania budowlane oraz przykłady używania przez nie narzędzi.

Autor, będący zagorzałym przeciwnikiem traktowania ludzkiego umysłu jako zjawiska unikalnego, wskazuje, że zwierzęta myślą, posługują się pojęciami i symbolami, a także są zdolne do oszukiwania i manipulacji. Książka stanowi cenne źródło informacji zarówno dla studentów biologii, weterynarii, psychologii, psychiatrii, pedagogiki czy socjologii, jak i nauczycieli wielu przedmiotów oraz wszystkich osób zainteresowanych życiem zwierząt lub świadomością i procesami poznawczymi.

Czy zwierzęta mają świadomość? – oto pytanie, na które próbuje odpowiedzieć Czytelnikom autor niniejszej książki. Donald R. Griffin to były wykładowca uniwersytetu Cornell, Harvard i Rockefeller University, pionier prowadzenia badań nad zachowaniem zwierząt w warunkach naturalnych; uznawany za twórcę etologii porównawczej.

Od lat toczy zażartą walkę z behawiorystami o uznanie faktu istnienia świadomości u zwierząt. Uważa on, że dla zwierzęcia korzystniejsze jest przewidywanie działań innych zwierząt, niż reagowanie na nie dopiero wtedy, kiedy to one zaczynają działać. Jest też przekonany, iż „jest nieprawdopodobne, by selekcja ewolucyjna wraz z uczeniem się na podstawie uprzedniego doświadczenia mogły zapewnić specyficzne i dokładne w każdym szczególe recepty radzenia sobie z wielością nieprzewidywalnych wyzwań, jakie zwierzę napotyka”. Tym samym dopuszcza on, że „zwierzę może myśleć świadomie o czymś, a nie tylko ulegać wpływowi tego czegoś lub reagować na to bez świadomego zdawania sobie sprawy z istnienia i skutków istnienia tego czegoś”.

Świadomość taką nazywa się percepcyjną w odróżnieniu od świadomości introspekcyjnej, kiedy to „jednostka jest świadoma własnych myśli, jak również przedmiotów i działań, o których myśli”.

Aby dowieść swoich racji i przełamać wieloletnie tabu dotyczące świadomości zwierząt, Griffin zapoznaje czytelnika z wieloma dowodami sugerującymi istnienie co najmniej świadomości percepcyjnej u niektórych zwierząt. Za przykład służą zachowania dotyczące poszukiwania pokarmu, m.in. trzmieli, szpaków czy sikor; zachowania drapieżników, takich jak skakuny, szczupaki czy polujące zespołowo lwy; sztuki budowania domków przez chruścika, gniazd przez owady i ptaki, czy też żeremi i tam przez bobry. Jeden z rozdziałów poświęcony jest narzędziom i pułapkom, którymi posługują się np. mrówki-tkacze, wrony, kruki, czaple łowiące „na patyk” ryby, czy naczelne.

Griffin podaje także liczne przykłady doświadczeń, m.in. z gołębiami zamkniętymi w skrzynce Skinnera oraz szympansami, które wskazują na używanie przez te zwierzęta kategorii i pojęć. Na kartach książki analizowany jest również proces komunikacji między zwierzętami, co sugeruje istnienie myślenia, m.in. u małp czy papug. Ciekawym sposobem porozumiewania się jest tzw. komunikacja symboliczna u owadów. Kto by pomyślał, że charakterystyczny taniec pszczół służy przekazywaniu informacji na temat rodzaju, kierunku i odległości do źródła pokarmu czy nowej dziupli zdatnej do zamieszkania.

Jako że komunikacja może służyć też dezinformacji osobnika obcego jak i swojego gatunku, podstęp i manipulacja jest obecna w świecie zwierząt. Obserwuje się ją u świetlików, poprzez skorupiaki, ptaki odciągające drapieżnika od gniazda, aż po naczelne.

Problemowi istnienia świadomości u małp i delfinów poświęcono osobny rozdział, gdyż zwierzęta te stanowią atrakcyjną grupę do badania zdolności umysłowych. Szereg ciekawych doświadczeń dowodzi, iż małpy można nauczyć języka migowego lub komunikowania się z człowiekiem poprzez specyficzny system symboli graficznych. Co więcej, wiele poszlak wskazuje na możliwość istnienia u naczelnych świadomości introspekcyjnej, co tym samym może pogłębić filozoficzne i etyczne znaczenie świadomości zwierząt. Problemy te zostały omówione na zakończenie tego pasjonującego kompendium wiedzy o świadomości u zwierząt.

Bez względu na wyznawany pogląd wobec możliwości umysłowych zwierząt, książka Griffina stanowi nieocenione źródło przykładów zwierzęcej aktywności wartej przedyskutowania jak i przemyślenia. Wydaje się, że pozycja człowieka przynajmniej w tej materii, póki co wydaje się być niezagrożona. Czas i nowe badania, zainicjowane między innymi włożeniem przez Griffina kija w intelektualne mrowisko naukowców, pokażą na jak długo.

Powrót do poprzedniej strony…