Bona i Fart ty także możesz im pomóc…

Parking przy drodze w Puszczy Niepołomickiej. Między samochodami biegają trzy psy. Matka i dwa podrośnięte szczeniaki. Tutaj zostały wyrzucone. Nie rozumieją tego i podbiegają do każdego podjeżdżającego auta. W żadnym nie ma wypatrywanego człowieka.

Tą drogą ludzie jadą do pracy. Koczujące psy zauważa kobieta. Przyjeżdża z mężem, stawia prowizoryczną budę i codziennie, zostawia im jedzenie. Dzwoni do gminy, ale okazuje się, że schronisko w Nowym Targu, z którym gmina ma podpisaną umowę, jest przepełnione i nie przyjmuje już psów. Tymczasem jeden ze szczeniaków potrzebuje natychmiastowej pomocy – został potrącony przez auto.

Ktoś zawiadamia krakowskich wolontariuszy. Na miejsce przyjeżdża Beata Dźwinel. Razem z karmicielką próbują złapać psy. Po kilku godzinach udaje się je schwytać. Mimo że jest noc, lekarz weterynarii Tomasz Przybylski przyjeżdża do lecznicy. Jeden staw biodrowy jest złamany, drugi wybity. Beata Dźwinel zawozi szczeniaka z matką do psiego hotelu w Głogoczowie, zoperowaną suczkę zabiera do domu, mimo że ma już swoje cztery psy. Na razie za wszystko płaci sama. Kontaktuje się z gminą, ma napisać pismo w sprawie ewentualnego zwrotu kosztów.

Cóż, mam nadzieję, że gmina Niepołomice stanie na wysokości zadania i pokryje koszty utrzymania, leczenia i szczepienia psów. W imieniu Beaty bardzo proszę o domy dla uratowanej psiej rodzinki. Tel. 504 068 669

Bona i Fart już od miesiąca przebywają w hotelu w Głogoczowie, gdzie nabierają poczucia bezpieczeństwa i uczą się ufać ludziom, choć tak bardzo zostały przez nich skrzywdzone. Marzą o ciepłym kącie, najlepiej razem, ale czy będzie im to dane? Ania zamieściła ogłoszenia w sprawie adopcji, ale do momentu znalezienia dla nich odpowiednich domków muszą pozostać w hotelu za który musimy płacić. Na Naszej Klasie i Facebooku ukazały się ogłoszenia z prośbą o pomoc w opłacenie hotelu, uzbierałyśmy 380 złotych. Opłata za hotel do końca grudnia wynosi 900 złotych ( Bona – doba 15 zł., Fart – doba 10 zł. ), zostało mam do zapłacenia 520 zł. Bardzo proszę o pomoc, każda złotówka jest na wagę złota.

Znając naszą sytuację – Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami udostępniło swoje konto na zbiórkę dla psiaków.

Wszelkie darowizny można wpłacać:

KTOZ ul. Floriańska 53
31- 019 Kraków
numer konta bankowego: 80 1500 1487 1214 8000 9036 0000.
Dopisek: Bona i Fart.

o

W galerii poniżej znajdują się zdjęcia porzuconych czworonogów