1 sierpnia Klinika Zdrowego Chomika
Tradycyjnie w każdą sobotę zapraszamy przed radioodbiorniki do wysłuchania jedynej w swoim rodzaju audycji prowadzonej przez red. Grzegorza Bernasika w całości poświęconej zwierzętom dużym i małym. „Klinika Zdrowego Chomika” emitowana jest na antenie Radia Kraków w godzinach od 9:00 do 10:00 Co tydzień zaproszeni do radiowego studia goście opowiadają o zwierzętach oraz o wszystkim co zwierząt dotyczy.
Stali bywalcy:
Wojciech Kujawski - lekarz weterynarii, ordynator Kliniki Zdrowego Chomika
Andrzej Jaworski - Fundacja „Psi Los”
Goście specjalni:
Sylwia Gil – opiekunka Negry oraz Tajgera, założycielka strony o psich emerytach
Justyna Drewniak - Psia Szajka
Zapraszamy do wysłuchania audycji
Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.
W trakcie trwania audycji zastanowimy się dlaczego większość ludzi obawia się adoptować starszego psa. Opowiemy o psich emerytach, które doskonale odnalazły się w nowej rzeczywistości. Postaramy się przekonać słuchaczy Radia Kraków do adopcji starszych psiaków oraz udowodnimy, że decyzja o przygarnięciu czworonożnego emeryta może być jedną z lepszych życiowych decyzji.
Zakładając stronę o psich emerytach mam na celu pokazać wam i uświadomić, że nie tylko szczeniaki i młode psy mogą być dobrym wyborem, kiedy myśli się o adopcji. A to, że pies ma starą i siwą mordkę nie odbiera mu atrakcyjności! Życie z psim seniorem? Udowodnię Wam, że może być ciekawie i przyjemnie! – tłumaczy pani Sylwia Gil założycielka strony poświęconej adopcji i spędzaniu czasu z psimi emerytami.
Więcej informacji o adopcji psich emerytów
otrzymacie klikając w poniższy baner
Miłośnicy czworonogów przekonują, że adopcja nawet siedmio lub dziesięcioletniego psa może się powieść. W kochających domach psy te przechodzą prawdziwą metamorfozę. Pani Sylwia Gil jest opiekunką dwóch starszych czworonogów Negry oraz Tajgera. Oba psiaki zostały adoptowane. Z Tigerem zawsze jest wesoło, w domu, poza chodzeniem za panią Sylwią ulubionym zajęciem jest… spanie na plecach. Robi to codziennie. Negra jest raczej typem babci statecznej, ale kiedy najdzie ją ochota to jeszcze potrafi poszaleć!
Negra lat 10 – adoptowana z fundacji AST. Była pechowym, upartym, mającym swój świat wielki czołgiem. Ale jakże urokliwym! Jest moim pierwszym staruszkiem i jak wspaniała musi być skoro po trzech latach wspólnego życia zapragnęłam kolejnego emeryta? – z dumą wyznaje pani Sylwia.
Tiger lat 11/12- adoptowany z fundacji AST. Trafił tam z krakowskiego schroniska, w którym spędził siedem lat przez łatkę „psa mordercy”, który pożera swoje ofiary. W tej chwili nie znam psa, który miałby więcej miłości w sobie niż on.
Większość z nas myśląc o kupnie lub przygarnięciu psa, decyduje się na szczeniaka. Tymczasem okazuje się, że starszy pies też może dać nam wiele radości. Dlaczego więc obawiamy się adoptować starszego czworonoga – na to pytanie odpowiadają przedstawiciele Fundacji „Boksery w Potrzebie„.
Obawiamy się, że starszy psiak nie przywiąże się do nas tak jak młody – pamiętajmy, że to jakie relacje zbudujemy z psem zależy tylko od nas. Psie serce jest ogromne, potrafi pokochać nowego człowieka. Kiedy okażemy swoją troskę, czułość damy swoją przyjaźń, pies z pewnością ją odwzajemni. Nie oczekujmy jednak, że stanie się tak z dnia na dzień. Zdobywanie zaufania i miłości wymaga czasu. Ile? Zależy to wyłącznie od nas samych.
Obawiamy się o pogarszający stan zdrowia – tymczasem młody nie zawsze oznacza zdrowy. Do Fundacji i schronisk często trafiają młode, ale ciężko chore psy równie często jak te stare o nadwątlonym zdrowiu. Zwróćmy uwagę, że adopcja psa z najczęściej oznacza adopcję psa przebadanego, z wyleczonymi lub ustalonymi schorzeniami. Dodatkowo adoptując psa po sterylizacji lub kastracji unikamy wielu potencjalnych chorób. Owszem, każde kupione czy adoptowane zwierzę może zachorować nagle i ciężko.
Obawiamy się, że byt wcześnie od nas odejdzie – to prawda, starszy pies nie da nam kilkunastu wspólnych lat. Należy liczyć się z tym, że czas spędzony ze starszym czworonogiem będzie krótszy, ale czy mniej szczęśliwy? Czy przez łzy nie wspomnimy później – nie odchodził samotny? Do końca swoich dni był kochany, miał swój dom. Jeśli niedawno opuścił nas wieloletni przyjaciel, należy zastanowić się czy jesteśmy gotowi na przyjęcie pełnego nieokiełznanej energii psa? Czy mamy tyle siły i czasu, aby wychować szczeniaka? Czy będziemy mogli zaspokoić potrzeby młodego sportowca? A może właśnie nadszedł czas na przygarnięcie starszego, bardziej statecznego? Takiego, który pierwszą młodość i szaleństwa ma za sobą. Takiego, który mimo swojego wieku wniesie do naszego domu nową miłość, przywiązanie, nowe zwyczaje.
Obawiamy się, że starszy pies być może nie będzie nas słuchał, że nie będziemy w stanie niczego go nauczyć – okazuje się, że starszy pies uczy się bardzo szybko. Odpowiednio motywowany, pozytywnie wzmacniany nabywa nowe lub przypomina sobie stare umiejętności. Dzieje się tak, ponieważ ma już stonowany charakter łatwiej asymiluje się z otoczeniem. Najczęściej akceptuje nowe środowisko i nie próbuje go zmieniać. Oczywiście, przy adopcji starszego psa powinniśmy się liczyć z niespodziankami. Czasem musimy wyraźnie pokazać panujące u nas zasady, ponieważ mogą się one różnić od panujących w poprzednim domu. Ale wystarczy odrobina cierpliwości i konsekwencji, aby nasz nowy – stary pies zrozumiał czego od niego oczekujemy.
Obawiamy się, że starszy psiak może przejawiać agresję do dzieci – okazuje się, że starszy, stonowany, pozbawiony brawury i zbędnej energii pies jest bezpieczniejszy dla dziecka niż szczeniak. Starszy pies najczęściej wie, że nie wolno skakać na domowników, nie próbuje gryźć zabawek, nie wyrywa ich z dziecięcych rączek. Łatwo zajmuje wskazane miejsce w rodzinnej społeczności. Nie wymaga też tak wiele uwagi jak młody osobnik i chętnie prześpi czas, który poświęcimy swojemu dziecku.
Obawiamy się, że starszy psiak ciężko znosił będzie nieobecność domowników – starsze psy dobrze znoszą nawet wielogodzinną nieobecność opiekunów, pod warunkiem że nie cierpią na schorzenia układu moczowego lub inną dolegliwość wymagającą częstego wychodzenia za potrzebą. Zdecydowana większość starszych psów jest mało aktywna w domu. Senior lubi spać, lubi wygodnie leżeć. Ceni też ciszę i spokój. Nie ma nadmiaru energii do wytracenia, więc raczej nie zajmie się podczas naszej nieobecności demolowaniem mieszkania.
Osoby, które z różnych powodów nie mogły wysłuchać nas na żywo będą mogły odsłuchać audycję na naszej stronie internetowej. W galerii poniżej znajdziecie zdjęcia wykonane podczas trwania audycji.