Bezdomny przygarnął bezdomnego – ciąg dalszy nastąpił…
Pamiętacie czarnego labradora imieniem Korso? Poznaliśmy go w maju 2014 roku na plaży w okolicach Ustronia Morskiego. Na pierwszy rzut oka widać było, że psiak jest bardzo chory i wymaga natychmiastowej opieki weterynaryjnej. Jego opiekun, bezdomny pan Mirosław przygarnął czworonoga kilka lat wcześniej, otoczył opieką, dokarmiał resztami ze śmietników. Tak zaczęła się przyjaźń, która trwa do dzisiaj. więcej…