Bezdomny przygarnął bezdomnego – czyli historia niezwykłej przyjaźni
Ta historia wydaje się nieprawdopodobna, jednak wydarzyła się naprawdę. To miał być ostatni dzień mojego urlopu, który jak co roku spędzam nad polskim morzem. Jedną z zaplanowanych tego dnia czynności był długi spacer brzegiem morza, oderwanie się od rzeczywistości i spędzenie kilku chwil z dala od zgiełku turystycznej osady i plażowiczów. Życie jednak napisało własny scenariusz, którego nigdy bym się nie spodziewał. więcej…