Starszy jamniczek Bobik prosi o szansę
Niedowidzący i niedosłyszący, błąkał się bezradnie po jednym z krakowskich osiedli. Znudził się dotychczasowym opiekunom, przestał pasować do idealnego wizerunku rodziny, nie był dość rasowy lub dość młody, a może zawadzał w planach na majowy weekend… Po 10 latach bycia miłym, przyjacielskim psem, po latach starań i wierności, trafił na ulicę, za wyprawkę dostając bezdomność i zapomnienie. Stał się psem niechcianym. więcej…