Oddam konia w dobre ręce… Galeria zdjęć

Szczegółowe informacje dotyczące każdego z koni uzyskacie w siedzibie Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami
31-019 Kraków, ul. Floriańska 53
tel. (12) 421 26 85 lub tel. (12) 421 77 72

Andora i jej źrebak

zimnokrwista, kilkunastoletnia, spokojna klacz, po operacji przewodu pokarmowego w związku z permanentnymi kolkami została wykupiona wraz ze źrebakiem.

Awersja

Awersja – wykupiona ze szkółki z podhala, rasa śląska, ogromna, ale bardzo stara (ponad 20 lat) i ma problemy z krążeniem, więc trzeba ją regularnie oprowadzać, kilka razy dziennie bo inaczej zbiera się jej woda w brzuchu. Miała w tylnej nodze nieleczone zakażenie i zrobiła się jej flegmona ( noga jest opuchnięta cały czas).

Czarodziejka

Polski koń szlachetny, półkrwi, ma14 lat, wykupiona od mężczyzny, który miał wyrok za znęcanie się nad zwierzętami, dostała ochwatu, (wzrost ciśnienia w całym organizmie) ponieważ była nieleczona, na skutek tego oślepła. Mężczyzna trzymał ją przez cały czas w stajni, bo była niewidoma. Skrępował jej nogi i założył łańcuch na szyję. Oźrebiał ją co roku, ale jak zaczęła rodzić martwe źrebięta, to postanowił ją sprzedać. Klacz wykupiliśmy w największe mrozy 2010 roku, za 2.700 zł. Stała samotnie w pomieszczeniu z pustaków, na betonie, uwiązana nylonowym sznurkiem. Przednie nogi klaczy były pętane (na poniższym zdjęciu widać je już po rozcięciu więzów). Pomieszczenie w którym stała Czarodziejka nie miało drzwi ani okna (w miejscach w których powinny być drzwi i okno były dziury). Mimo tego co przeszła jest bardzo ufna w stosunku do ludzi, lubi dzieci.

Demona

Demona – 4-letnia, kara Demona z nietypową, pięknie ułożoną, białą pręgą na głowie ( zwana Baśką). Na pilnym domu dla Niej zależy nam najbardziej. Ponad rok temu Baśka przybyła do jednej z małopolskich stajni wraz z matką. Były nierozłączne. Baśka nie opuszczał swojej mamy ani na krok. Niestety matka Baśki padła. Baśka nie mogła znaleźć sobie miejsca. Popadła w depresję, coraz częściej wchodziła w konflikty z końmi i prowokowała awantury na pastwisku. Któregoś dnia zastano ją na pastwisku z połamaną miednicą, konie ją skopały. Diagnoza lekarza była jednoznaczna: uśpienie. Mimo to podjęto decyzję o ratowaniu Baśki. Przeszła na utrzymanie KTOZ, które pokryło jej kilkumiesięczne leczenie. Przez 7 miesięcy Baśka wisiała na pasach a zgruchotana miednica powoli zaczęła się zrastać. W tej chwili zrost jest całkowity, choć ślady po złamaniu widoczne są gołym okiem. Baśka może poruszać się tylko po płaskim terenie. Pilnie szukamy domu z płaskim pastwiskiem, z towarzystwem innych koni (ale bez możliwości bezpośredniego kontaktu z Baśką, gdyż różnie na nie reaguje), najlepiej jak najbliżej Pienin. Jest łagodna do ludzi, ale płochliwa.

Joker

Joker - 19-letni wałach wygląda pięknie, ale tylko na zdjęciu. Gdyby nagrać z nim film okazałoby się, że Joker nie staje na lewą przednią nogę. Każdy krok sprawia mu ogromny ból. Joker był koniem do rekreacji. Jakiś czas temu doznał kontuzji. Zamiast leczenia kolejni lekarze stosowali względem niego blokady (silne leki znieczulające i sterydy). W pewnym momencie blokady przestały jednak działać, a Joker przestał chodzić. Staw koronowy Jokera jest kompletnie strzaskany. Żeby odciążyć okaleczoną nogę Joker przerzuca ciężar ciała na drugą kończynę. Kopyto w tej kończynie zaczyna jednak pękać. Na razie jest za wcześnie, by powiedzieć czy i jak Jokerowi można pomóc. Koń jest diagnozowany. Pewne jest tylko to, że do końca życia będzie kaleką. Joker cierpi, ale mimo to zachowuje pogodę ducha. Bardzo garnie się do ludzi. I bardzo liczy, że znajdzie się ktoś, kto pokocha go takim, jakim jest i nie będzie wymagał od niego niczego więcej niż to żeby Joker BYŁ. Jeśli jesteś osobą, na którą czeka Joker skontaktuj się z nami.

Kawa

Kawa i Mleko - małe koniki rodzeństwo – nierozłączne, ciągnęły armaty ułańskie na paradach, były agresywne do ludzi. Mleko jest nieśmiały a Kawa jest agresywna, z zębami leciała do ludzi. Konie trochę oswoiły się, ale trzeba mieć do nich bardzo łagodne podejście, z powodu urazów psychicznych nie nadają się do pracy - poza strzyżeniem trawników - konie do dekoracji (puszczenia luzem na pastwisku i podziwiania), do adopcji tylko razem.

Maciek

zimnokrwisty, spracowany koń w wieku 30 lat, wykupiony przed rzeźnią z jednego z podkrakowskich gospodarstw, bardzo spokojny i ufny.

Mleko

Kawa i Mleko - małe koniki rodzeństwo – nierozłączne, ciągnęły armaty ułańskie na paradach, były agresywne do ludzi. Mleko jest nieśmiały a Kawa jest agresywna, z zębami leciała do ludzi. Konie trochę oswoiły się, ale trzeba mieć do nich bardzo łagodne podejście, z powodu urazów psychicznych nie nadają się do pracy - poza strzyżeniem trawników - konie do dekoracji (puszczenia luzem na pastwisku i podziwiania), do adopcji tylko razem.

Tawor

rasa śląska, woził turystów do Morskiego Oka.

Złośnik

woził turystów do Morskiego Oka, bardzo agresywny koń.